Domowe przeszczepy kału… Takie rzeczy tylko w Ameryce
Autor: Karolina Kowalska, dodany 19 kwietnia 2018r.
Przeszczepy kału zyskują coraz większe grono zwolenników. Gastroenterolodzy sięgają po te metodę w jednostkach chorobowych, w patologii których istotną rolę odgrywa mikrobiom jelitowy człowieka. Duża część chorych cierpi na zapalenia jelit w tym rzekomobłoniaste zapalenie jelita grubego, będącego konsekwencją zakażenia Clostridium difficile.
Uczeni z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, w odpowiedzi na pojawiające się doniesienia o „domowych” przeszczepach,

zwrócili uwagę na patologię, które tą drogą mogą trafić do przyjmującego „terapię”.
Nieprofesjonalny transfer bakterii może skutkować między innymi zarażeniem wirusowym zapaleniem wątroby. Wśród prawdopodobnych efektów wymieniana jest także choroba Parkinsona.
Naukowcy pod kierunkiem profesora Roba Knighta, specjalisty ds. choroby Parkinsona, przeszczepili wydaliny człowieka cierpiącego na tę jednostkę myszy, która zachorowała. Nie ma jeszcze udowodnionych przypadków transferu człowieka na człowieka, ale zdaniem ekspertów jest to bardzo prawdopodobne.
Media wzbudziły nadzieję…
Międzynarodowe media informowały o przeszczepach mas kałowych, przedstawiając metodę jako sposób walki niemal z każdym problemem z jelitami. Od biegunki będącej efektem zatrucia po nieswoiste zapalenia jelit, w tym chorobę Leśniowskiego-Crohna. W niektórych doniesieniach nie zawarto jednak informacji o sposobie wyboru dawcy materiału oraz o sposobie jego przygotowania. Pojawiające się w internecie filmy oraz opisy mówią jedynie o „wypłukaniu” kału wodą lub solą fizjologiczną, uznawaną przez autorów za naturalną składową ludzkiego organizmu.
Tymczasem procedura przygotowania do przeszczepu to nie tylko przebadanie wydaliny, ale przede wszystkim analiza wyników morfologicznych, toksykologicznych i badań pod kątem chorób zakaźnych, w tym nosicielstwa wirusów zapalenia wątroby i HIV.
Zachęceni wynikami badań nad mikrobiomem jelitowym Amerykanie uznali, że odkryto właśnie sposób na odchudzanie. Wykazano bowiem, że osoby, które chorowały na otyłość po przyjęciu przeszczepu od osoby szczupłej znacząco traciły na wadze. I to właśnie otyli są największymi zwolennikami przyjmowania kału pochodzącego najczęściej od ich szczuplejszych krewnych.
Problem nieprofesjonalnego przeszczepiania kału podniesiono na odbywającym się co roku kongresie American Association for the Advancement of Science.
O mikrobiomie organizmu pisaliśmy także
tutaj.
Źródło: The Telegraph
Podziel się ze znajomymi